# 83 MASKA KOMPRES 4D - REGENERACJA I WYGŁADZENIE
Tym razem przychodzę do Was z recenzją maski do twarzy.Maskę otrzymałam w czerwcowym Shiny
Box-ie. Dość długo zwlekałam z jej przetestowaniem , aż w końcu moja twarz błagała o chwilę relaksu :)
Maska ma za zadanie poradzić sobie z problemami skóry jakimi są oznaki zmęczenia, pierwsze
drobne zmarszczki, obniżona elastyczność, utrata kolorytu. Jest ona zalecana od 20 do 65 roku życia.
OPIS PRODUCENTA:
Skoncentrowane działanie substancji aktywnych - precyzyjne uderzenie w problem:
Koenzym Q10 – chroni komórki przed niedotlenieniem, pobudza ich regenerację, nawilża i uelastycznia skórę, dzięki czemu drobne zmarszczki znikają a głębsze ulegają spłyceniu.
Kwas hialuronowy – utrzymuje prawidłową wilgotność naskórka i skóry właściwej. Chroni skórę przed przesuszeniem i wzmacnia jej właściwości ochronne.
Fitokolagen – neutralizuje wolne rodniki, zwiększa elastyczność i jędrność skóry. Wzmacnia naczynia krwionośne.
Ekstrakt z akacji senegalskiej – regeneruje i wygładza naskórek, ma działanie antyseptyczne.
Witamina E – antyoxydant, chroniący komórki przed utleniaczami. Nawilża i uelastycznia skórę, skutecznie wspiera proces odnowy komórkowej.
Ekstrakt z alg – zawiera witaminy z grupy B, E i C a także ß-karoten. Wykazuje działanie antyrodnikowe, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia koloryt.
Alantoina – pochodna mocznika. Działa nawilżająco i wygładzająco, eliminuje podrażnienia.
Ekstrakt z zielonej herbaty – zawiera sole mineralne, mikroelementy, witaminy z grupy A, B oraz witaminę C, które odżywiają skórę, zapobiegają jej przesuszeniu i poprawiają koloryt.
Rezultaty:
regeneracja i odmłodzenie
wzmocnienie naskórka i spłycenie zmarszczek
rozświetlenie i poprawa kolorytu skóry
SKŁAD:
PODSUMOWANIE:
Maska wykonana z materiału znajdująca się w opakowaniu jest nasączona dużą ilością płynu. Po
nałożeniu jej na twarz poczułam miłe chłodzenie. Nie mogła mi się dopasować do twarzy i strasznie
się zsuwała dając wrażenie że zaraz ona mi spadnie.
Na twarzy trzymałam ją 20 minut, po czym ściągnęłam i wmasowałam resztę płynu w skórę twarzy.
Odczułam niestety lepkość i bardzo długi czas płyn się wchłaniał :/ Po kilku godzinach zauważyłam
jedynie że twarz miałam lekko wygładzoną i miłą w dotyku. Większej rewelacji maseczka nie zrobiła
z moją twarzą. A szkoda ..
Nigdy jej nie miałam. Szkoda, ze bez szału.
OdpowiedzUsuńmogłaby się lepiej sprawdzić, widziałam opinie o takich maskach innych firm - są lepsze :)
OdpowiedzUsuńja lubię maseczke z MARIZY :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs :) Do wygrania pudełko pełne kosmetyków czyli beglossy :)
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2014/09/konkurs_12.html
Maseczka bardzo interesująca, ale ja jednak wolę kupować surowce do sporządzania maseczek :)
OdpowiedzUsuń